Pionierki ciąg dalszy – 4 lipca 2011

Dzisiaj robimy półki na ubranie, na plecaki i na buty. W namiocie nie

może być ani grama bałaganu. Niektórzy jeszcze wzmacniają swoje prycze,

bo dzisiaj na obiad fasolowa 😉

Jutro zrobimy świetlicę, bramę i maszt na nasz wspaniały proporzec.

Narazie dzień całkiem pogodny, oby pogoda utrzymała się do nocy, bo 2

godzinna warta w strugach deszczu to prawdziwa pokuta.