Witamy Przerwanki

Harcerze:
Podróż minęła nam bezpiecznie i bez żadnych przygód dojechaliśy po 5 godzinach na miejsce.
Zaczęlismy od obiadu, po którym zaczęliśmy rozstawiać namioty.
Zeszło nam się z tym do końca dnia, bo pracę co chwila przerywał nam deszcz.

Na noc rozłożyliśmy materace na ziemi, siebie na materace i zmęczeni poszliśmy spać.
Wartownicy zostali poinstruowani co mają robić gdyby spadł deszcz.